środa, 13 lutego 2013

Podkładowo

Ferie już za nami :)
teraz czas na małą recenzje ;)
Właśnie skończyłam kolejny podkład z cyklu "szukam ideału"
niestety szukam dalej był ok ale niestety wiele brakowało mu do ideału i miał wiele wad ;(
mowa o :

Rimmel, Stay Matte Foundation (Podkład matujący)

Miałam kolorek najjaśniejszy czyli "seteczkę"
kupiłam go na promocji -40% w Rossmanie  za około 12zł 




wykończone już prawie całkowicie :) uf

co mówi producent ?
Podkład o nowej generacji zawierający naturalne składniki. 
Bawełna - długotrwale i skutecznie kontroluje błyszczenie się skóry, eliminując nadmiar sebum. 
Rumianek - koi wszelkie podrażnienia i redukuje zaczerwienienia.
Ogórek - delikatnie odświeża i pomaga zachować czystość porów.
Unikalny kompleks Natural Shine Control gwarantuje 12 - godzinny efekt matowego wykończenia i naturalny wygląd cery. 
Idealny do cery wrażliwej i skłonnej do alergii - nie zawiera tłuszczu, substancji zapachowych, talku ani parabenów.

skład dość długi co ?
Co myślę o nim ja ?

Na początku dobrze się zachowywał ale po około 2/3 tygodniach zaczął ciemnieć i pozostawiał smugi na buzi i strasznie szybko się wchłaniał, strasznie wysuszał mi strefe T i podreślał suche skórki o zgrozo najgorsze pewnego dnia wieczorem na policzkach zauważyłam suche zaczerwienione plamki no way. 
Moja delikatna skóra zwariowała :/

Ocena 1,5/6 
  

                                                       A teraz bonusik 

                                                      
                                                               z Lusią ;)
                                                 Własnością kochanej Kasieńki :D <3 





a Wy miałyście podkład ? lubicie ? jak się sprawdził ?



4 komentarze:

  1. U mnie również się nie sprawdził. Jednak potrzebuję czegoś więcej.

    OdpowiedzUsuń
  2. FruwałZTabalugą13 lutego 2013 12:53

    Myślałem, że znalazłaś już ideał, ponad miesiąc temu :) Zawsze pochwalałem wszystko związane z ogórkiem :D Niestety widać, tym razem to nie Twój gust :P

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam! zresztą wciąż mam:D sprawdza się, jeden z lepszych jakie mam:)

    OdpowiedzUsuń