sobota, 30 marca 2013

Lakierowe love!

Witajcie! Już jakiś czas temu miałam opisać mojego ulubieńca, ale nigdy nie było czasu. A dzisiaj po baaaardzo pracowitym przedświątecznym dniu znalazłam chwilkę, którą postanowiłam Wam poświęcić.

Zacznę od stanu moich paznokci. Jest z nimi coraz lepiej! :)) Powoli przestają się łamać i rozdwajać. Nie stosowałam żadnej kuracji, a odżywkę evelina 8w1 stosowałam tylko przez dwa dni, czyżby to jej zasługa? Po raz pierwszy zmieniłam kształt moich paznokci, od zawsze podobały mi się prostokątne, ale przyszedł czas na zmiany. Ponad tydzień temu gdy złamały mi się dwa paznokcie na raz miałam dwa wyjścia- spiłować je na krótko albo na okrągło. Jasne, że wybrałam drugą opcję. Ciężko mi było się przyzwyczaić, ale po jakimś czasie bardzo mi się spodobały! Po za tym takie paznokcie są baaardzo modne.

Wracając do głównego tematu posta bardzo chciałabym Wam przestawić  numer jeden wśród kolekcji moich lakierów, produkt, który pokochałam i na długo pozostanie w moim sercu. A mowa o WIBO EXPRESS GROWTH nr.396.



-KOLOR
Pod nr.396 kryje się najpiękniejszy kolor NUDE pod słońcem. Aż ciężko opisać jest go słowami.  Kremowo-beżowy, cielisty odcień, odrobinę jaśniejszy od skóry. Delikatny, niesamowicie elegancki, dziewczęcy kolor. PRZEŚLICZNY! Bardzo przypadł mi do gustu. Ogromnym plusem dla mnie jest duży połysk, który uwielbiam.

-PĘDZELEK
Standardowy, wąski aplikator. Pozwala na perfekcyjne nakładanie produktu nie brudząc przy tym skórek.

-KRYCIE
Już dwie warstwy wystarczą, aby otrzymać kolor identyczny do koloru w buteleczce. Jednak czasami widać prześwity. Do otrzymania pełnego krycie idealne będą trzy warstwy. Należy uważać na konsystencje, szczególnie, gdy dopiero zakupiliśmy produkt, lakier jest rzadki. Z czasem gęstnieje, co jest jego minusem, ponieważ po jakimś czasie osiąga konsystencję gumy i nie daję się do użytku.

-TRWAŁOŚĆ
I kolejna rzecz, za którą go pokochałam. Bardzo trwały, na moich paznokciach utrzymuje się około 4-5 dni, oczywiście w tym czasie delikatnie ścierają się końcówki, ale ze względu na kolor jest to nie widoczne. Również większe odpryski ciężko wyłapać jest wzrokiem. Nawet kiedy wciągu dnia zdarzy się, że lakier emigruje z paznokcia, nie muszę się martwić, że wszyscy to zauważą.



-CENA
Około 5-6 zł, niestety nie pamiętam dokładnie :((


Podsumowując: to miłość mojego życia. Właśnie kupiłam druga buteleczkę i wiem, że nie ostatnią :))




A z okazji, że miałam chwilkę czasu i ogromną potrzebę spełnienia moich artystycznych zapędów, sięgnęłam po mój czarny lakier w mazaku i namalowałam na moich pazurkach finezyjne wzroki.






Co o tym myślicie? Mi baaaardzo podoba się efekt :))




Dzisiejszy wieczór spędzam z Kamilem Bednarkiem i jego muzyką









NAJPIĘKNIEJSZY EVER!
MUSZE GO MIEĆ!













I OCZYWIŚCIE POGODNYCH ŚWIĄT! :**






9 komentarzy:

  1. Cudowny nude <3

    http://kazdy-ma-jakiegos-bzika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam lakiery z WIBO ;) mam taki sam ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem zachwycona tym kolorem :) Nominowałam Cie do Liebster Award :) http://mojkosmetyk.blogspot.com/2013/05/liebster-award-d.html

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny kolor i ciekawe wzorki:)

    OdpowiedzUsuń